Cześć wszystkim.

Zaczynamy od demontażu świateł w Caro trzeba otworzyć tylna klapę i po lewej jak i prawej stronie trzeba odciągnąć taki dywanik którym jest wyłożona komora bagażnika i tam wyjąć cały ten element w którym są umieszczone żarówki no i odkręcić światło za pomocą (chyba) kluczka 10, a w starszych modelach wystarczy śrubokrętem odkręcić samo szkiełko no i zaczynamy przygotowania świateł do malowania, znaczy się przyciemniania. Myjemy porządnie klosz, odtłuszczamy go rozpuszczalnikiem obklejamy miejsca których nie chcemy pomalować (przyciemnić) i na koniec znów odtłuszczamy. Natryskujemy pierwszą warstwę lakieru odczekujemy 15 min i natryskujemy drugą warstwę lakieru. To powinno już dać pożądany efekt, ale opowiem jak to jest w praktyce. Ja przyciemniłem sobie jedynie górna cześć światła czyli kierunkowskaz i światło wsteczne na kolorek czerwony i efekt po dwukrotnym malowaniu był super, ale właśnie jest jedno ale. Mianowicie po trzech tygodniach lakier wyblakł i trzeba by poprawić jeszcze raz tzn. nałożyć jeszcze jedną warstwę lakieru.

Uwaga :
Nie wiem, jak jest z przyciemnianiem na czarno, ale jak ja przyciemniłem światło wstecznego na czerwono to świeci teraz ono na różowo.

Cichy_#001